O trzech najczęstszych kontuzjach narciarzy i o tym, jak im zapobiegać
Czynników podnoszących prawdopodobieństwo odniesienia obrażeń w trakcie uprawiania narciarstwa jest mnóstwo. Możemy stłuc nadgarstek w pierwszej minucie jazdy, wjechać na muldę/lód, może w nas uderzyć nietrzeźwy kolega, wreszcie uciskający but może doprowadzić do przewlekłych stanów zapalnych.
Z całej listy możliwych zagrożeń należy wykoncypować co jesteśmy w stanie kontrolować, a czego nie.
Masz zatem wpływ na: dobór sprzętu, poprawę techniki, ogólne wytrenowanie oraz świadomość mocnych i słabych stron swojego ciała. Jeżeli zadbasz o te elementy, to jest spora szansa, że nie zasilisz grona osób, które doświadczyły poniższych przykrości:
Uraz kolana na nartach
Skręcenia stawu, zerwane ACL-e i MCL-e, to tylko niektóre z typowych kontuzji kolan narciarzy. Aby zapobiec zerwaniom więzadeł warto w sezonie przedstartowym poświęcić dużo uwagi na wzmocnienie mięśni kulszowo-goleniowych, pośladków i łydek. Pomoże to przywrócić właściwy balans mięśniowy oraz ściągnąć nadmierne napięcie z przedniej części uda.
Kontuzje podudzia
Do najczęstszych należą: zerwania ścięgna Achillesa, złamania kości piszczelowej oraz skręcenia stawu skokowego. Działaniami prewencyjnymi będą odpowiednie ćwiczenia wzmacniające mięsień płaszczkowaty, łydkę oraz stopy. Latem spędzaj jak najwięcej czasu boso, zacznij korzystać z butów minimalistycznych, trenuj wskoki i zeskoki ze skrzyni. Starannie dobierz wiązania do nart/deski.
Kontuzje kończyny górnej
Mechanizmem obronnym przed upadkiem jest wyciągnięcie rąk przed siebie. Gwałtowny kontakt z podłożem może zakończyć się zerwaniem lub złamaniem. Najczęściej cierpią nadgarstki, obojczyki, łokcie i kciuki (jeżeli narciarz miał założoną pętlę kijka). Brzmi to może niepoważnie, ale dobrze jest nauczyć się poprawnie upadać (najlepiej na materacu – w każdym klubie sztuk walki poświęca się mnóstwo czasu na szlifowanie tego elementu). Można podpytać w klubach sztuk walki, halach parkurowych typu GoJump, klubach gimnastycznych. Nie zaszkodzi zadbać też o ogólną sprawność i siłę tułowia.
Kontroluj co możesz i mierz siły na zamiary.
Grzegorz Kozłowski